Z Placu Kościuszki (Viktoriaplatz) do centrum Starego Miasta prowadzą dwie drogi. Dzisiejsza ulica Kilińskiego dawniej nosiła nazwę Töpfermarkt czyli Targ Garncarski. Z racji swej nazwy handlowano tu więc kiedyś garnkami. Tereny lublinieckie obfitowały w zasoby gliny, stąd rzemiosło, kwitło tutaj od wieków. Później jak można przeczytać w przewodniku po Lublińcu wydanym przez Maksymiliana Rzeźniczka w 1905 roku znajdował się tu między innymi godny polecenia zakład rymarski i tapicerski Bieniasa oraz sklep skórzano-obuwniczy p. Kudli.
Ulica Lompy współcześnie
Z kolei w swojej „Wędrówce po Lublińcu” Tomasz Ptak z zachwytem wspomina nieistniejący już budynek restauracji Piotra Goluzdy z 1791 roku, gdzie mógł się zatrzymać nawet najwybredniejszy gość. W 1938r. nieruchomość kupił kupiec Juliusz Nowak, któremu zawdzięczamy obecny kształt budynku (ul. Kilińskiego 4). Starsi mieszkańcy zapewne pamiętają, że po wojnie znajdowały się tu kolejno Państwowa Centrala Handlowa, Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Handlu Spożywczego, oddział PKO, Drukarnia Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych.
W tle – restauracja Piotra Goluzdy
W miejscu restauracji powstał budynek kupca Juliusza Nowaka (żółty budynek)
Druga droga z Placu Kościuszki wiedzie wprost do lublinieckiego Rynku i zapewne wytyczona została już przy lokacji miasta. Na ulicy Tarnowitzersrasse (Tarnogórska), czyli dzisiejszej ul. Józefa Lompy, jak podaje przewodnik Rzeźniczka znajdował się sklep kolonialny i delikatesy kupca Bartelta, apteka oraz sklep z zegarami, srebrami i wyrobami ze złota należący do p. Grąbczewskiego. W 1896 roku można tu było zakupić automat – „Polyphon” do odtwarzania specjalnych metalowych płyt muzycznych. Takie cudo miałem okazję w tym roku zobaczyć i dzięki uprzejmości kustosza również posłuchać w Muzeum Historycznym w Chojnicach.
Kiedyś zakład Telesfora Grąbczewskiego. Obecnie Zegarmistrz Mizgalski
Telesfor Grąbczewski sprzedał swój zakład Franciszkowi Mizgalskiemu. Firma ta pozostaje do dziś w rękach rodziny Mizgalskich i obchodzi w tym roku okrągłą, 100 rocznicę założenia. Po drugiej stronie przy skrzyżowaniu z ulicą Wąską (dawniej Schmiedestrasse – Kowali/Kuźnicza) stoi kamienica do której z Placu Kopernika, przeniósł się sklep Kaisera Skład Kawy (obecnie ul. Lompy 3). Po wojnie w latach 60-tych znajdował się tu jeden ze sklepów PSS Społem – „Dobrzynka”. Funkcje handlowe parter tego budynku spełnia do teraz.
Skład Kawy Kaisera w czasie II wojny światowej
W tym samym budynku, kilkanaście lat później – „Dobrzynka”
Na przeciwległym rogu zobaczyć można aptekę „Pod Orłem”, która działa w tym miejscu od 1884 roku za sprawą Friedricha Augustyna Neide. W tej samej kamienicy od 1904 roku swój sklep z odzieżą i galanterią prowadził Wiktor Kiser.
Po prawej stronie – apteka „Pod Orłem” i sklep Wiktora Kisera
Można tu było również kupić maszynę do szycia albo rower. Nieco dalej na zdjęciu widać też sklep żelazny Artura Freiera (Eisenhandlung) obecnie ul. Lompy 4.
Po prawej stronie sklep Artura Freiera