Oprócz opisanych jakiś czas temu płyt nagrobnych Georga Friedricha Wirbskiego i Katarzyny Skalowej oraz ich tajemniczej historii, znajdziemy u nas jeszcze jedną podobną pamiątkę z dawnych czasów. Jest chyba tą najcenniejszą, no i każdy może ją bez problemu zobaczyć w kościele parafialnym w Lubecku.
Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Lubecku
Tym znaczącym zabytkiem Ziemi Lublinieckiej jest epitafium zmarłego w 1549 roku Jana I Kochcickiego, syna Hermana, ówczesnego właściciela Kochcic.
Najstarsza wzmianka o Kochcicach pochodzi z początku XIV w., gdy córka właściciela wsi Mikołaja Strzały, wychodzi za rycerza Rejnitiusa. Ich kolejni sukcesorzy wg. XVII-wiecznego historyka i genealoga Bartosza Paprockiego i tradycji rodzinnej spisanej w 1607 roku to: Rupert, Herbord, Jeschek, Mikołaj, Rupert, Guzman, Lampert oraz Herman – ojciec Jana I. Z czasem przyjmują nazwisko Kochcickich i są właścicielami okolicznych ziem niemal do połowy XVII wieku.
Ród Kochcickich herbu Czapla
Niestety o tym Janie wiadomo niewiele. Możliwe, że był starostą ziemskim opolskim. Od 1538 roku był żonaty z Faustyną (Justyną) Jordan ze Starego Paczkowa. 18 maja 1543 roku przyszedł na świat ich starszy syn, także noszący imię Jan. Ten sam Jan II, który później w 1576 roku przyjmuje zastawione przez cesarza Maksymiliana II Habsburga dobra lublinieckie. Kolejny syn tej pary został po dziadku nazwany imieniem Herman II. Jan I (ojciec) zmarł, jak sugeruje jeden z napisów na płycie w wieku 33 lat.
Inskrypcja napisana łaciną jest mocno zniszczona, ale można z niej odczytać nazwisko i co ciekawe zapisano je w dwu wersjach: „Koiticzki” oraz „Kochticzki”.
Fragment epitafium z widocznym napisem „IOANNI KOITICZKI”
Postać zmarłego jest obleczona w ciężką renesansową zbroję. W lewym, dolnym rogu widać hełm z ozdobnym pióropuszem. W prawej dłoni dzierży miecz, a lewa ręka opiera się na czekanie. Postać zmarłego przedstawiono w bardzo dostojny i staranny sposób. Już na pierwszy rzut oka wzbudza szacunek. Taki sam jak do artysty, który tak rzetelnie i precyzyjnie oddał wszystkie atrybuty ówczesnej pozycji zmarłego Jana I Kochcickiego.
W rogach epitafium znajdziemy trzy herby (czwarty kompletnie zniszczony). Jeden z nich przedstawia Czaplę, czyli herb rodu Kochcickich.
Fragment epitafium. Herb rodowy Czapla.
Po lewej widoczna druga forma zapisu nazwiska zmarłego „KOCHTICZKI”
Rodzina, którą stać było na tak pięknie wykonane epitafium, musiała być bardzo majętna. Wykonano je tuż po śmierci Jana I Kochcickiego, najprawdopodobniej na zlecenie wdowy. Faustyna Jordan ponownie wyszła za mąż za Marcina Dzierżanowskiego z Dzierżanowa.
Na podstawie:
„Zamek Lubliniecki”
„Lubliniec, 750 lat historii miasta i mieszkańców” – cz.I – Olgierd Kniejski
„Szkice lublinieckie cz,I” – Maciej Janik